lubisz czasem poczytać o prawdach życiowych? tak? więc to jest blog stworzony dla cb!

sobota, 29 października 2011

WIARA

wiara. właściwie nie wiem od czego zacząć. a jak nie wiesz od czego zacząć, to najlepiej zacznij od początku!
wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy jaką ogromną siłę ma wiara. kiedy czegoś bardzo mocno pragniesz i całym sobą wierzysz, to nieważne w co wierzysz: w bóstwo, Boga, pieniądze, czy po prostu w samego siebie, masz dużą szansę na osiągnięcie swojego celu. a właściwie mogłabym powiedzieć, że bez wiary niczego nie osiągniemy. to podstawa, a zarazem połowa sukcesu. jeśli umówimy, że: "nie dam rady", "to za trudne" itp. rzeczywiście się tak staje i w rezultacie ulegamy samodestrukcji. wypowiadając te słowa popełniamy błąd, bo nie ma rzeczy niemożliwych, pamiętajmy o tym! ja osobiście jestem ateistką, ale nie uważam, że to w jakikolwiek wpływało na siłę i wynik moich działań. chrześcijanie wierzą, że jeśli będą się modlić Bóg im pomoże i naprawdę tak się dzieje, ale nie świadczy to o istnieniu Boga, lecz pokazuje wielką siłę wiary. liczy się to, jak mocno wierzymy, a nie w co wierzymy, więc zarówno chrześcijanin jak i ateista, czy każda inna osoba na świecie ma te same szansy na osiągnięcie sukcesu.
nie możemy jednak zapominać, że sama wiara nie wystarczy!

niedziela, 16 października 2011

NADZIEJA

ostatnio zauważyłam, że nadzieja jest wszędzie. miłość to nadzieja, że ktoś, kogo darzymy uczuciem to odwzajemnia. przyjaźń to nadzieja, że nasz przyjaciel będzie przy nas zawsze, kiedy będziemy tego potrzebować. zaufanie to nadzieja, że dany człowiek nas nie zawiedzie. wiara to nadzieja, że to, w co wierzymy jest prawdziwe, że istnieje naprawdę.
nadzieja jest w każdym z nas. mówi się "nadzieja matką głupich". osobiście uważam to wyrażenie za nieprawdziwe, ponieważ nawet w tych krytycznych dla nas sytuacjach pojawia się nadzieja, choćby ta najmniejsza. nadzieja pozwala nam na dalsze podróże po życiu. choć jest naprawdę źle i sytuacja wydaje się bez wyjścia, zawsze jest nadzieja na poprawę i to ona daje nam siłę do życia, a to dlatego, że "Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy"- Isadora Duncan. ale prawdziwe jest również zdanie "Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania", bo tak naprawdę każda nadzieja może się wiązać z rozczarowaniem i nie możemy o tym zapominać, ale mimo wszystko "Nie gaś nigdy światła nadziei"- Bob Dylan
dziękuję:)

sobota, 8 października 2011

ZAUFANIE

dzisiaj po długiej przerwie napiszę o zaufaniu. otóż "zaufanie to najpiękniejszy prezent jaki można otrzymać". tymi słowami mogłabym jednocześnie zacząć i zakończyć moją notkę, bo to jedno zdanie zawiera całą prawdę o zaufaniu, jednakże pragnę napisać coś więcej, gdyż ostatnimi czasy jest to bardzo ważny temat w moim życiu.
ludzie różnie patrzą na zaufanie. u jednych na zaufanie trzeba sobie zapracować, a u drugich otrzymuje się je "na starcie" i można je potem jedynie stracić.
bardzo łatwo jest stracić zaufanie drugiego człowieka. ludzie powierzają nam swoje sekrety i nie chcą abyśmy komukolwiek je zdradzili, jeśli to zrobimy nie jesteśmy godni zaufania. żeby odbudować zaufanie potrzeba dużo czasu i nie jest to z pewnością łatwa sprawa. trzeba się nieźle napracować, a czasami jest to nawet nie możliwe, bo nasza wina jest tak wielka.
myślę, że otrzymanie tego pięknego daru, jakim jest zaufanie, jest dla każdego człowieka czymś ważnym. zobowiązuje to nas do robienia wszystkiego aby tego nie stracić. jeśli się już dopuści do pewnego rodzaju zdrady jest nam ciężko z własnym sobą, gryzie nas sumienie, ponieważ wiemy, że ta osoba nam zaufała, pokładała w nas nadzieje, a my ją zawiedliśmy.
PS. przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale mam mało czasu przez naukę. postaram się pisać częściej:)
dziękuję:)

sobota, 24 września 2011

STRACH

ostatnio poruszyłam temat zmian, dziś natomiast napiszę o strachu.
może zacznijmy od tego, czym jest strach. strach to emocja, bardzo silna emocja, która w stanie realnego bądź wymyślonego zagrożenia budzi w nas wrodzony odruch ucieczki.
"Bać się to nic złego.(...) Tylko ludzie głupi, pozbawieni wyobraźni się nie boją"- Adam Zawada. zgadzam się z tym zdaniem w zupełności. strach towarzyszył nam niemalże od zawsze. ludzie, którzy żyli w jaskiniach także się bali, musieli się bać, inaczej by nie przeżyli, nie uciekaliby przed groźnym zwierzęciem bez uczucia strachu, bez wyobrażenia sobie, co taki zwierzaczek mógłby im zrobić, gdyby ich dopadł. jest to bez wątpienia pozytywna strona strachu. i od razu nasuwają mi się słowa Dana Brown'a: "Strach stanowi świetną motywację", które idealnie pasują do podanego przeze mnie przykładu. strach często bywa motywacją w naszym działaniu. niektórych rzeczy, takich jak płacenie podatków, czy ogólnie rachunków byśmy nie robili, gdyby nie, jak w tym przypadku  strach przed karą.
lecz tak, jak wspomniałam we wcześniejszej notce są zmiany na lepsze bądź na gorsze, tak samo strach jest pozytywny i negatywny. pozytywny jest  wtedy, gdy "współpracuje" z motywacją, a negatywny gdy nas paraliżuje i wręcz uniemożliwia robienie czegokolwiek.
wówczas, jak nagle wydarza się sytuacja, która wywołuje u nas strach, pod wpływem adrenaliny rozszerzają nam się źrenice, napinają mięśnie, przychodzą do głowy najczarniejsze scenariusze, myśli, których nie potrafimy opanować, wszystko to dzieje się w zawrotnym tempie.
chyba nikt nie lubi się bać. gdyby nie strach zrobiłabym wiele rzeczy, których przez niego nie robię. na szczęście ze strachem można walczyć:)
PS: jak na razie podobają się wam moje notki? może macie jakieś propozycje o czym mogłabym napisać? chętnie poznam wasze pomysły!
dziękuję:)

środa, 21 września 2011

ZACZYNAM- ZMIANY

nie mam wątpliwości co do tego, że w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy ma ochotę na zmiany, czasem są tak małe, że ledwo je zauważamy, a czasem takie, które odmieniają całe nasze życie. nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, ale chyba każda osoba potrzebuje zmian, ponieważ nie może zawsze być tak samo. a co zmieniamy? często zmieniamy towarzystwo, bo np. sprowadzało nas na złą drogę, zmieniamy pracę, bo w tej, w której pracowaliśmy mieliśmy za małą pensję, zmieniamy pogląd na świat, bo wpłynęły na to pewne okoliczności. ja jestem tego dowodem. dawniej byłam pesymistką, wszystko co się działo było złe, nawet, jeśli działo się coś dobrego potrafiłam tak namieszać sobie w głowie, że widziałam to jako coś niedobrego, a potem przez zmianę szkoły, nawiązanie nowych znajomości zmieniłam całkowicie moje zdanie na ten temat i stałam się optymistką. mogę powiedzieć, że dużo lepiej się z tym czuję, jestem weselsza. ale jest też zła strona optymizmu. a mianowicie, kiedy jesteś optymistą zawsze oczekujesz najlepszego, a kiedy tak się nie dzieje jest wielkie rozczarowanie. lecz takie osoby jak ja i tak znajdą sposób, żeby i w rozczarowaniu znaleźć coś dobrego, ale to już w skrajnych przypadkach optymizmu, nie wątpliwie wymaga to dużo wysiłku i nie każdy tak potrafi, a niekiedy po prostu się nie da.
w życiu niestety dzieje się tak, że są też zmiany na gorsze, takie jak zmiana towarzystwa, na te, które ciągnie na niepożądaną drogę, choć na początku nie zdajemy sobie z tego sprawy, potem jednak okazuje się, że straciłeś coś bardzo ważnego- przyjaciół. ale wtedy zazwyczaj jest już za późno.
jest jeszcze jeden rodzaj zmian. zmiany w naszym wnętrzu, w naszej głowie. wszyscy z wiekiem się zmieniamy, i w zależności od różnych czynników, takich jak nasze środowisko są to zmiany na lepsze lub na gorsze. najczęściej jest to zmiana w charakterze. i albo my sami chcieliśmy tych zmian i dążyliśmy do tego, aby tak się stało, albo nie mieliśmy na to wpływu i wcale tych zmian nie zauważamy, więc uświadamiają to nam nasi najlepsi przyjaciele.
reasumując. życzę wszystkim samych tych zmian, które poprawiają wasze życie na lepsze, sobie też tego życzę.
"Jedyną rzeczą niezmienną w człowieku jest jego chęć zmieniania [...]" - Julio Cortázar
PS. jak podobała się wam moja notka? jest to pierwsza tego typu, którą napisałam. swoje odczucia, bądź ciekawe cytaty na ten temat, czy też historie o zmianach, które nastąpiły w waszym życiu możecie przesyłać mi na maila fajnakielbaska@tlen.pl
dziękuję:)